Szkoda, że nie ma backstory, dlaczego sąsiadka była na stole, dlaczego tak bardzo chciał ją ukarać, choć to zrozumiałe - bez powodu w odbyt z pełnym biegiem mało kto włoży. Ona na to zasłużyła. A może to taka gra sąsiedzka? Na przykład: ty wylałeś wodę na całe moje mieszkanie, a ja wleję ci spermę w dupę. Ta wersja bardziej mi się podoba, a wtedy wszystko wygląda inaczej - za mało jej dał, za taką potrzebę dużo więcej!
Japońskie pielęgniarki znają się na medycynie niekonwencjonalnej. Tabletki, które wkładają pacjentowi do ust, nie są żadną chemią, tylko ziołami. Podnosząc jego kutasa i wypuszczając na niego swoje cipki, dawały mu część swojej siły życiowej. Oczywiście, po tej manipulacji kutasem, mężczyzna wyzdrowiał w ogromnym tempie. Człowieku, co za zaawansowana medycyna!
Ona ma las jak moja macocha)